Łakomczuszek Do garnuszka chcę nałapać gwiazdy spadające. Zrobię budyń z nich srebrzysty, smaczny i błyszczący Oho, ho, tra la, la Ach ty łakomczuszku Ciągle myślisz o jedzeniu, Klepiesz się po brzuszku. Oho, ho, tra la, la Gwiazdka chytrze mruga, Nie tak łatwo jest mnie złapać, Do mnie droga długa. Może by tak księżyc złapać W siatkę na motyle, Złocistego, soczystego Schrupać jak brzoskwinię Oho, ho, tra la, la Ach ty łakomczuszku Ciągle myślisz o jedzeniu, Klepiesz się po brzuszku. Oho, ho, tra la, la Gwiazdka chytrze mruga, Nie tak łatwo jest mnie złapać, Do mnie droga długa. Wejdę rankiem po drabinie, Na kominie stanę, Jak jabłuszko zerwę słońce duże i rumiane Oho, ho, tra la, la Ach ty łakomczuszku Ciągle myślisz o jedzeniu, Klepiesz się po brzuszku. Oho, ho, tra la, la Gwiazdka chytrze mruga, Nie tak łatwo jest mnie złapać, Do mnie droga długa. |